Nike, Reebok, Igrzyska Olimpijskie oraz… OZE?

Igrzyska Olimpijskie w Atlancie w 1996 roku miały być nie tylko wielkim wydarzeniem sportowym, ale również areną marketingowej rywalizacji. Reebok, który zainwestował 50 milionów dolarów w sponsoring reprezentacji USA, wydawał się być na wygranej pozycji. Jednak Nike, które nie było oficjalnym sponsorem, wdrożyło genialną strategię marketingową, która pozwoliła im zdobyć serca i umysły kibiców.

W tamtym czasie rywalizacja pomiędzy Nike a Reebokiem była bardzo zacięta. W 1995 roku Nike osiągnęło przychody na poziomie 4,8 miliarda dolarów, podczas gdy Reebok zarobił 3,5 miliarda dolarów. Stawka była wysoka, a Igrzyska Olimpijskie mogły przesądzić o dominacji jednej z marek na rynku sportowym.

Nike, zdając sobie sprawę z potencjału igrzysk, postanowiło nie rezygnować z obecności, pomimo braku oficjalnego statusu sponsora. Ich plan opierał się na zaskakujących i niekonwencjonalnych metodach promocji, znanych jako „guerrilla marketing”.

Jak wygląda „mistrzowski” guerilla marketing?

Nike zbudowało ogromne, liczące 15,000 stóp kwadratowych, centrum gościnności zaledwie 150 metrów od wejścia do wioski olimpijskiej. Była to imponująca konstrukcja z metalu i szkła, wielopiętrowa, dostępna za darmo dla sportowców, którzy mogli tam spotykać się z rodzinami, odpoczywać, a także udzielać wywiadów. To centrum stało się miejscem, które przyciągało uwagę mediów i sportowców, co pozwoliło Nike na zaznaczenie swojej obecności blisko głównego centrum wydarzeń.

Następnie odzieżowy gigant wykupił ponad 1,000 billboardów w całej Atlancie, na których umieszczano slogany takie jak „You don’t win silver — you lose gold” (Nie wygrywasz srebra — przegrywasz złoto). Na reklamę outdoorową Nike wydało 5,7 miliona dolarów, co znacznie przewyższało wydatki jakiegokolwiek innego sponsora. Billboardy były wszędzie, z wyjątkiem samych obiektów olimpijskich, co sprawiło, że Nike było wszechobecne w oczach kibiców. Szacowano, że kampania ta wygenerowała 632 miliony wrażeń wizualnych. Ale nie to przyciągnęło największą uwagę obserwatorów…

Jednym z najbardziej pamiętnych momentów tej kampanii była prezentacja złotych butów stworzonych specjalnie dla sprintera Michaela Johnsona. Nike przygotowało dla niego specjalne, złote kolce, w których Johnson wystąpił w finale biegu na 400 metrów. Johnson nie tylko zdobył złoty medal, ale także ustanowił nowy rekord świata. Obraz Michaela Johnsona w złotych butach stał się ikoną, którą publikowano na całym świecie w gazetach i telewizji. 

Nike znalazło także sposób na obejście zasad zakazujących reklam wewnątrz obiektów olimpijskich. Firma wyprodukowała tysiące flag z logo i rozdawała je kibicom wchodzącym na stadiony. Kamery telewizyjne często pokazywały tłumy fanów machających flagami Nike, co stworzyło wrażenie, że firma jest oficjalnym sponsorem wydarzenia.

Efekty?

Nike zastosowało swoją strategię marketingową podczas Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku z dużym sukcesem, co przełożyło się na przekonanie 22% Amerykanów, że to właśnie oni byli oficjalnym sponsorem, podczas gdy zaledwie 16% wskazało poprawnie Reeboka. Ta percepcja wpłynęła na wzrost sprzedaży Nike o 22% po igrzyskach, co było ogromnym osiągnięciem.

Reebok, sfrustrowany sytuacją, zdecydował się na działania prawne przeciwko komitetowi organizacyjnemu igrzysk w Atlancie, oskarżając go o naruszenie praw sponsora. Reebok argumentował, że komitet nie spełnił swoich obowiązków w ochronie interesów oficjalnych sponsorów, co mogło przyczynić się do zamieszania wśród konsumentów. W sprawie tej doszło do rozstrzygnięcia poza sądem w 1998 roku, ale szczegóły ugody nie zostały publicznie ujawnione.

Ta sytuacja była kluczowym dowodem na to, że w marketingu nie zawsze liczy się budżet, a raczej umiejętność kreatywnego myślenia i wykorzystania dostępnych zasobów. Nike, mimo że nie było oficjalnym sponsorem, zdołało przejąć kontrolę nad odbiorem marki wśród publiczności dzięki strategicznie zaplanowanym akcjom. Ta kampania stała się przykładem innowacyjnego podejścia do marketingu, które jest nadal aktualne we współczesnym świecie biznesu.

Wnioski płynące z tej historii są szczególnie istotne w dzisiejszych czasach, gdzie konsumenci coraz bardziej cenią autentyczność i unikalne podejście do komunikacji marki. Nike pokazało, że nawet bez statusu oficjalnego sponsora można zdominować wydarzenie i zbudować silny wizerunek marki, co stanowi lekcję dla każdej firmy dążącej do wyróżnienia się na rynku.

Niekonwencjonalny marketing w branży odnawialnych źródeł energii — czy to możliwe?

Wykorzystując strategię „guerrilla marketingu”, firmy z branży odnawialnych źródeł energii mogą wyróżnić się na zatłoczonym rynku, podobnie jak Nike podczas Igrzysk Olimpijskich w 1996 roku. 

Edukacyjne instalacje publiczne — Stwórz interaktywne, mobilne instalacje, które pokazują, jak działają panele słoneczne lub turbiny wiatrowe. Mogą być ustawiane w parkach, na rynkach miast lub podczas lokalnych wydarzeń. Ułatwiają one zrozumienie technologii i budują pozytywny wizerunek marki.

Kampanie z udziałem influencerów ekologicznych — Współpraca z influencerami, którzy są autentyczni i mają zaangażowaną społeczność, może przynieść znaczne korzyści. Mogą oni dzielić się swoimi doświadczeniami z użytkowania odnawialnych źródeł energii, co zwiększa zaufanie i świadomość wśród konsumentów.

Akcje partyzanckie — Zainicjuj lokalne akcje, np. masowe sadzenie drzew czy instalacje paneli słonecznych w miejscach publicznych. Tego typu działania są nie tylko ekologiczne, ale także przyciągają media i zwiększają rozpoznawalność marki.

Wykorzystanie lokalnych wydarzeń — Podobnie jak Nike zdominowało przestrzeń wokół olimpijskich obiektów, firmy mogą sponsorować lokalne wydarzenia ekologiczne, oferując jednocześnie edukacyjne warsztaty na temat OZE.

Ambasadorzy marki — Zamiast celebrytów, zatrudnij lokalnych liderów opinii czy aktywistów, którzy mają realny wpływ na swoje społeczności. Ich zaangażowanie może przynieść bardziej autentyczny przekaz niż tradycyjne reklamy.

*powyższy artykuł był inspirowany wpisem Tima Cardena na platformie X.

Tags :

Zapewniamy indywidualne doradztwo i pomoc w realizacji celów

Dzięki czemu otrzymasz konkretne wskazówki i narzędzia, które pozwolą Ci je osiągnąć.