Lepiej nie mrugaj! Jak stworzyć viral, który podbije internet w mgnieniu oka?

Czy zastanawialiście się kiedyś, ile czasu trwa mrugnięcie? Zastanówcie się przez chwilę. Średni czas trwania mrugnięcia wynosi od 100 do 150 milisekund i nie wpływa w żaden znaczący sposób na naszą percepcję otoczenia — średnio mrugamy około 15-20 razy na minutę. 

Czas na drugie pytanie, ile trwa wysłanie wiadomości np. mailowej z Europy do Ameryki? Przesyłanie wiadomości z Wielkiej Brytanii (oraz większości europejskich krajów) do Stanów Zjednoczonych przez internet zajmuje zaledwie ułamki sekund. Kluczowym czynnikiem jest opóźnienie, czyli tzw. latencja, która w przypadku połączeń transatlantyckich wynosi zazwyczaj od 60 do 100 milisekund.

Opóźnienie to jest związane z odległością, jaką sygnał musi pokonać przez światłowody, które znajdują się na dnie Oceanu Atlantyckiego. Światło porusza się w kablach z prędkością bliską prędkości światła, ale pewne opóźnienie jest nieuniknione z powodu przeszkód…

Pierwszy wniosek na dziś — Internet jest szybszy niż mrugnięcie, dźwięk i niemal dorównuje prędkości światła. Dlatego jeśli chcesz działać w marketingu online, musisz być równie szybki. Zwłaszcza wtedy, kiedy do gry wchodzą trendy, real-time marketing oraz bycie “viralovym”.

„Potrzebuję tego na wczoraj…”

W erze natychmiastowego przepływu informacji, trendy i zjawiska viralowe zyskały na znaczeniu jako potężne narzędzia w arsenale współczesnego marketingu. Jedno nieprzewidywalne wydarzenie w mediach społecznościowych może momentalnie odmienić postrzeganie marki, a popularność niektórych kampanii zależy w dużej mierze od umiejętności wykorzystania aktualnych tematów, które rezonują z szeroką publicznością.

Jednakże śledzenie trendów i skuteczne ich włączanie do strategii marketingowych wymaga nie tylko refleksu, ale i głębokiego zrozumienia, co sprawia, że dane zjawisko staje się viralowe. W tym artykule przyjrzymy się, jak marki mogą umiejętnie korzystać z potencjału trendów i virali, jakie wyzwania i ryzyka się z tym wiążą, a także jak precyzyjnie ocenić ich wpływ na efektywność kampanii reklamowych. Na początku jednak trochę teorii — czym jest trend, viral i real-time marketing? 

Trend to zjawisko, które zyskuje popularność i rozprzestrzenia się w danym czasie w określonej grupie społecznej. W kontekście marketingu, trend może odnosić się do zmian w preferencjach konsumentów, nowych technologii, wzorców zakupowych, stylów komunikacji lub innych elementów kulturowych. Trendy są dynamiczne – mogą trwać od kilku dni do kilku miesięcy, a niektóre z nich przeradzają się w długotrwałe zmiany rynkowe.

Viral (ang. wirusowy) to treść, która rozprzestrzenia się szybko i spontanicznie w internecie, zwłaszcza za pośrednictwem mediów społecznościowych. Viral ma zdolność dotarcia do szerokiej grupy odbiorców w krótkim czasie, często dzięki temu, że jest intrygujący, humorystyczny, emocjonalny lub szokujący. Treści viralowe są udostępniane przez użytkowników, co zwiększa ich zasięg organiczny.

Real-time marketing to strategia marketingowa, w której marka reaguje na bieżące wydarzenia, trendy lub zjawiska w czasie rzeczywistym, tworząc komunikaty dostosowane do aktualnej sytuacji. Celem jest szybkie i trafne angażowanie odbiorców w odpowiedzi na wydarzenia, które są już tematem rozmów publicznych lub społecznych. Real-time marketing wymaga śledzenia aktualnych wydarzeń oraz elastyczności i gotowości do błyskawicznej reakcji.

Plusy bycia „na czasie”

Wykorzystywanie trendów, viralowych treści oraz real-time marketingu niesie ze sobą liczne korzyści, które mogą znacząco wpłynąć na sukces kampanii marketingowych. Dzięki umiejętności szybkiego reagowania na aktualne wydarzenia i angażowania odbiorców w czasie rzeczywistym, marki zyskują przewagę, która pozwala im na wyróżnienie się w zatłoczonym świecie mediów. Oto kilka kluczowych zalet bycia „na czasie”, które sprawiają, że marki korzystające z takich strategii mogą skutecznie zwiększać swoje zasięgi, budować lojalność i wizerunek nowoczesnych firm, a także osiągać szybkie i wymierne efekty.

Zwiększenie zasięgu: Kampanie oparte na trendach, viralach i real-time marketingu mają potencjał na dotarcie do szerokiego grona odbiorców. Viralowe treści rozprzestrzeniają się w sieci organicznie, dzięki czemu mogą szybko zyskać globalną widoczność. Real-time marketing pozwala na szybkie włączenie się do bieżącej dyskusji, co zwiększa szanse na zauważenie przez użytkowników, którzy śledzą konkretne wydarzenia.

Zaangażowanie odbiorców: Zarówno trendy, jak i real-time marketing pozwalają markom na bieżąco angażować swoich odbiorców, reagując na tematy, które są dla nich aktualnie ważne. Zjawiska viralowe generują silne emocje, co prowadzi do wzrostu zaangażowania i interakcji z marką. W przypadku RTM natychmiastowa reakcja na aktualne wydarzenia daje poczucie, że marka jest „na bieżąco”, co może wzmocnić więź z konsumentami.

Budowanie wizerunku nowoczesnej i dynamicznej marki: Wykorzystanie trendów, viralów i real-time marketingu sprawia, że marka jest postrzegana jako nowoczesna i szybka w działaniu. Konsumenci doceniają, gdy firma potrafi odnaleźć się w aktualnym kontekście społecznym i odpowiadać na ich potrzeby w czasie rzeczywistym.

Szybkie wyniki: Zarówno virale, jak i RTM pozwalają na osiągnięcie szybkich rezultatów. Viralowe treści mogą w krótkim czasie przynieść ogromne zasięgi i wzrost świadomości marki. Real-time marketing, z kolei, pozwala na natychmiastowe zaistnienie w trakcie istotnych wydarzeń, co daje markom możliwość szybkiego wykorzystania krótkoterminowego zainteresowania.

Budowanie lojalności i relacji z konsumentami: Reagując na bieżące trendy i wydarzenia w sposób autentyczny, marka pokazuje, że rozumie swoich konsumentów i jest z nimi związana. To buduje lojalność i poczucie bliskości, szczególnie jeśli marka reaguje na tematy, które są bliskie wartościom jej odbiorców.

Efektywność kosztowa: Zarówno virale, jak i RTM często opierają się na kreatywnych pomysłach, a nie dużych budżetach reklamowych. Dzięki organicznemu rozprzestrzenianiu się treści i szybkiemu reagowaniu na bieżące wydarzenia, marki mogą osiągnąć znaczne wyniki przy ograniczonych nakładach finansowych.

Prowadź swoje social-media z głową!

Choć strategie oparte na trendach, viralach i real-time marketingu oferują ogromny potencjał dla marek, niosą ze sobą także istotne zagrożenia. Dynamiczny charakter tych zjawisk, presja szybkiego reagowania oraz nieprzewidywalność odbioru mogą łatwo doprowadzić do kryzysów wizerunkowych lub utraty autentyczności marki. Warto zrozumieć, jakie ryzyka wiążą się z tymi strategiami, aby odpowiednio przygotować się na potencjalne wyzwania i uniknąć kosztownych błędów.

Ryzyko utraty autentyczności marki — Nadmierne podążanie za trendami może sprawić, że marka zacznie być postrzegana jako nieszczera lub „skacząca na każdy trend”, co może zaszkodzić jej długoterminowej tożsamości i wartościom.

Brak kontroli nad viralem — “wirusowe” treści rozprzestrzeniają się szybko i w sposób nieprzewidywalny, co może prowadzić do sytuacji, w których marka traci kontrolę nad przekazem. Treść może zostać odebrana w sposób niezamierzony, co może zaszkodzić wizerunkowi.

Negatywny odbiór przez odbiorców — Szybkie reagowanie na wydarzenia może prowadzić do niefortunnych skojarzeń, jeśli marka nie przemyśli odpowiednio kontekstu. Próba komercyjnego wykorzystania poważnych lub kontrowersyjnych wydarzeń może wzbudzić negatywne emocje. Niewłaściwe podejście do tematów społecznych, politycznych lub kulturowych może prowadzić do bojkotu marki. Próba wykorzystania poważnych wydarzeń do promocji może być odebrana jako nietaktowna lub cyniczna.

Krótki czas życia trendów — Niektóre trendy mają bardzo krótką żywotność, co oznacza, że kampania oparta na trendzie może szybko stracić na aktualności. Inwestycja w takie krótkoterminowe strategie może nie przynieść oczekiwanych długoterminowych korzyści.

Presja szybkiej reakcji kosztem jakości — W real-time marketingu liczy się czas, co może prowadzić do szybkiego, ale nie do końca przemyślanego tworzenia treści. Zbyt szybka reakcja bez odpowiedniej analizy ryzyka może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Nadmiar konkurencji w trendach — Gdy wiele marek korzysta z tego samego trendu, trudno się wyróżnić. Przesyt podobnych treści może sprawić, że kampania zostanie zagubiona w tłumie, nie przynosząc oczekiwanych rezultatów.

Lepszy dobry plan w garści niż niedopracowany viral na dachu…

Nie każdemu uda się stworzyć viral taki jak Elements Hotel & SPA Tomasza Adamka, ale każdy może skorzystać z dynamicznych zjawisk, jakie niosą ze sobą trendy i viralowe treści. Klucz do sukcesu tkwi w świadomym i przemyślanym podejściu. Marka, która potrafi szybko reagować, jednocześnie dbając o spójność swojego wizerunku i autentyczność komunikacji, ma szansę skutecznie angażować swoich odbiorców i budować długoterminowe relacje.

Nie chodzi tylko o to, by podążać za każdą modą, ale by wybrać te zjawiska, które rezonują z wartościami marki oraz potrzebami jej grupy docelowej. Trendy i virale są narzędziami, które, odpowiednio wykorzystane, mogą przyciągać uwagę i wyróżniać markę na tle konkurencji. Niemniej, trzeba pamiętać o balansie – kreatywność i szybka reakcja to jedno, a głębokie zrozumienie ryzyka to drugie. Ostatecznie, to połączenie odwagi, strategii i empatii dla odbiorców decyduje o tym, która marka zostanie zapamiętana.

Tags :

Zapewniamy indywidualne doradztwo i pomoc w realizacji celów

Dzięki czemu otrzymasz konkretne wskazówki i narzędzia, które pozwolą Ci je osiągnąć.